14 czerwca 2012

Polityczny szantaż Parlamentu

Po burzliwej debacie Parlament Europejski zdecydował dziś (14.06.12), w proteście w związku z decyzją Rady o wyeliminowaniu naszej Instytucji z procesu decyzyjnego związanego ze strefą "Schengen" (powrotu kontroli na wewnętrznych granicach UE) - o zawieszeniu bieżących rozmów z Radą, aż kwestia "Schengen" - zostanie po naszej myśli rozwiązana.
5 ważnych, będących w trakcie negocjacji z Radą dokumentów legislacyjnych poczeka, zanim trafi na sesję plenarną Parlamentu i zakończy tym samym proces tworzenia prawa. Jest to polityczny szantaż, do tej jeszcze niestosowany przez Parlament, który po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego zyskał nowe uprawnienia współdecydenta i nie zamierza dać ich sobie odebrać.
Martin Schulz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, stwierdził:
 "To jest bez precedensu, że w środku procesu legislacyjnego, jeden ze współlegislatorów wyklucza drugiego. Działanie Rady z dnia 7 czerwca br. jest policzkiem dla demokracji parlamentarnej i jest nie do zaakceptowania przez bezpośrednio wybranych przedstawicieli obywateli europejskich".
Przypomnę, że 7.06.12  ministrowie spraw wewnętrznych państw członkowskich zdecydowali o nowych możliwościach wprowadzania kontroli na wewnętrznych granicach UE. Chytrze zaproponowana zmiana podstawy prawnej w dokumencie zaakceptowanym jednomyślnie (także przez polskiego ministra) przez Radę, wyeliminowała PE z dawania "zgody" na zmiany. Od teraz państwa same mogą decydować o zamykaniu granic. Propozycje wprowadzania wewnętrznej kontroli paszportowej są krokiem wstecz i godzą w swobodę przemieszczania się obywateli, na co Parlament się nie zgadza.

Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg
O sprawie pisałam wcześniej: http://lgeringer.blogspot.be/2012/06/wracaja-granice-w-unii.html
więcej: http://www.europarl.europa.eu/news/en/pressroom/content/20120614IPR46824/html/EP-suspends-cooperation-with-Council-on-five-justice-and-home-affairs-dossiers

5 komentarzy:

  1. Jaka jest idea wspólnoty? Przecież po to były otwarte granice, żeby wszystkim ułatwić podróżowanie w Unii...
    Nie jest to dobra wiadomość.
    Czy istniałaby jakaś szansa na zmianę tej sytuacji?
    No i jaki jest właściwie powód?

    OdpowiedzUsuń
  2. Taaa, cała Unia umrze niedługo i tyle.

    Jonasz

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy umrze niewiadomo - na pewno mają miejsce roszady... Znalazlem ostatnio artykuł na the economist, w ktorym stwierdzono, że wyjscie grecji ze strefy euro nie jest wcale zlym rozwiazaniem...

    Sz. Tobaj

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziwne, najpierw tyle pieniędzy wydano na przygotowanie ochrony zewnętrznych granic, a teraz siup. Dziwna polityka, dziwne decyzje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po kontrolach paszportowych wrócą wizy:-))))

    OdpowiedzUsuń