8 stycznia 2013

Subiektywne europodsumowanie 2012 r.

Spowolnienie gospodarcze, kryzys strefy euro i przyszły siedmioletni budżet bez wątpienia były głównymi tematami naszych prac w Parlamencie Europejskim w trakcie przypadających na 2012 r. dwóch Prezydencji: duńskiej i cypryjskiej.

Duńczycy, którzy objęli przewodnictwo w Radzie UE po polskiej prezydencji - szczególny nacisk położyli na wdrażanie nowych reguł przewidzianych pakiecie regulacji zwanym „sześciopakiem” - narzucającym państwom członkowskim m.in. ścisłą dyscyplinę finansów publicznych wraz z nową procedurą kontroli budżetów narodowych. Dania podobnie jak Polska, dużą uwagę poświęciła również rynkowi wewnętrznemu, zabiegając o obniżenie kosztów administracyjnych dla małych i średnich przedsiębiorstw, ze szczególnym naciskiem na rzecz ekologicznej Europy i tzw. zielonych miejsc pracy.

Przy bardzo dobrej współpracy z duńską Prezydencją, jako główny sprawozdawca z Komisji Prawnej opracowywałam dyrektywę z dziedziny praw autorskich o dozwolonym użytku tzw. dzieł osieroconych. Regulacja, która już niedługo wejdzie w życie otworzy skarbiec z długo skrywanymi dziełami europejskiej kultury, zablokowanymi prawem autorskim z racji niemożności odnalezienia właścicieli praw do nich i uzyskania zgody na ich użycie. Dyrektywa umożliwi dostęp do wszelkich publikacji: książek, gazet, zdjęć, nagrań czy filmów chronionych prawem autorskim, przy założeniu, że właściciele praw otrzymają rekompensatę za użycie dzieła, po tym jak zostaną odnalezieni. Metody poszukiwania zostały ściśle określone w dyrektywie.

Po ponad 30 latach negocjacji Europa doczekała się nareszcie jednolitego patentu, który w swym założeniu ma być narzędziem wzrostu i konkurencyjności naszej gospodarki. Dziwi mnie, że nasz rząd, który de facto wynegocjował zasady wspólnotowego patentu i ogłosił to sukcesem polskiej prezydencji, teraz myśli nad wycofaniem swojego poparcia dla inicjatywy...
W Parlamencie trwają także od ponad roku intensywne prace nad harmonizacją prawa własności intelektualnej oraz reformą prawa ochrony danych osobowych, które mają nadążyć za szybko zmieniającym się światem cyfrowym, tak by lepiej chronić i służyć europejskim obywatelom.

W drugim półroczu 2012 r. w czasie cypryjskiej prezydencji działania skupiały się przede wszystkim wokół przywrócenia wzrostu gospodarczego i opanowania skutków kryzysu strefy euro. Cypr, którego gospodarka jest ściśle powiązana z grecką, miał wyjątkowo trudną sytuację negocjacyjną, co nie pomagało w dyscyplinowaniu budżetów poszczególnych państw członkowskich przy wdrażaniu wspomnianego "sześciopaku”. Trzymanie w ryzach greckiego budżetu w praktyce oznacza zamiast dopuszczalnego 60% zadłużenia publicznego - dług rzędu 180% PKB.

Cypryjczycy za cel postawili sobie także inwestowanie w programy sprzyjające tworzeniu nowych i lepszych miejsc pracy oraz szkoleniu – zwłaszcza młodych bezrobotnych – z myślą o dostosowaniu ich kwalifikacji do potrzeb rynku pracy.  Najważniejszy priorytet Cypryjskiej Prezydencji, jakim było doprowadzenie do przyjęcia budżetu UE na lata 2014-2020, nie został niestety osiągnięty. Projekt siedmioletniej perspektywy finansowej przedstawiony przez Komisję Europejską w wysokości ponad 1000 mld euro został zredukowany w propozycji Przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya o około 75 mld euro. Planowane cięcia mają dotyczyć głównie wydatków na infrastrukturę i innowacyjność.
Mimo, że dla Polski - propozycja ta oznaczałaby w stosunku do pierwotnego planu o 1,5 mld euro mniej środków w polityce spójności, to jednak w praktyce nasz kraj otrzymałby około 72,4 mld euro na następne 7 lat, podczas gdy w obecnym budżecie na lata 2007-2013, Polsce przypadło niecałe 68 mld euro. Nawet w odchudzonym budżecie planuje się dla nas ok. 5 miliardów więcej.

Kolejny styczniowy szczyt już pod irlandzką prezydencją powinien przynieść konkretne rozwiązania, ale nie sądzę by były już ostateczne. Swój sukces negocjacyjny Irlandczycy zapewne taktycznie przetrzymają do końca swojej prezydencji , czyli do czerwca br.
W roku 2012 odbyły się też bardzo istotne dla polityki europejskiej wybory prezydenckie we Francji. Objęcie rządów w Pałacu Elizejskim przez socjalistę Francois Hollanda, ochłodziło relacje w dotychczasowym tandemie francusko-niemieckim. Widoczna podczas listopadowego szczytu - przychylność niemieckiej Kanclerz dla drastycznych oszczędności proponowanych przez Londyn w budżecie na lata 2014 -2020, stanowi być może zapowiedź przyszłych zmian układu sił w zjednoczonej Europie. W czasach kryzysu egoizmy narodowe wyraźnie zaczynają brać górę nad wspólnym interesem, co nie jest dobre dla przyszłości Unii. Z historii wiemy, że brak współpracy i stawianie na swoim kończyło się... wojnami. A sam projekt Wspólnoty - to przede wszystkim zapewnienie pokoju w Europie. Czy zdajemy sobie sprawę, że żyjemy obecnie w najdłuższym okresie pokoju w historii Polski?Bardzo się cieszę, że Komitet Noblowski wybrał kandydaturę Unii Europejskiej spośród 231 nominowanych do pokojowej Nagrody Nobla. Miałam zaszczyt uczestniczyć w specjalnej ceremonii z tej okazji zorganizowanej w Parlamencie Europejskim i czułam się dumna jako Polka i Europejka, że jestem członkiem tej Wspólnotowej Rodziny. Unia Europejska została wyróżniona za rolę, jaką odegrała w jednoczeniu Starego Kontynentu w procesie odbudowy po drugiej wojnie światowej i szerzeniu stabilności w byłych krajach komunistycznych po upadku muru berlińskiego.

Życząc wszelkich sukcesów osobistych i zawodowych w 2013 roku,
pozdrawiam z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg 

1 komentarz:

  1. Nobel dla Unii trochę przesadzony, ale w sumie Europa udowodni że zasłużyła utrzymując jedność i pokój przez następne dziesięciolecia.

    OdpowiedzUsuń