Polityka wizowa UE powinna zdaniem europosłów opierać się na zasadzie
wzajemności, czyli : wymagasz od nas wizy - my też będziemy od ciebie
jej żądać*. Nowe zasady właśnie zostały przegłosowane w Komisji
ds.Wolności Obywatelskich (LIBE), teraz czekają na ostateczną aprobatę
państw członkowskich (Rady).
Wobec krajów, których obywatele cieszą się nieograniczonymi
możliwościami wjazdu do UE, ale które nie gwarantują takich samych
uprawnień Europejczykom zostanie zastosowana "zasada wzajemności".
Przykłady? Rumuni, Bułgarzy, Cypryjczycy i ... Polacy muszą składać
wnioski o wizę do Stanów Zjednoczonych, podczas gdy każdy obywatel USA
bez papierkowych problemów wkracza automatycznie do całej UE.
Propozycja ma wzmocnić mechanizm “wzajemności” wizowej w oparciu o
zasadę równego traktowania. Ruch bezwizowy będzie też mógł zostać
zawieszony np. w przypadku nagłego, drastycznego napływu imigrantów z
innych krajów Unii.
O “wzajemność wizową” zabiegaliśmy od początku naszego członkostwa w
Unii, niestety nieskutecznie - bo bez poparcia większości, teraz sprawa
nabrała rumieńców i najprawdopodobniej zyska poparcie Rady, której
szczególnie spodobało się wizowe “zawieszanie”, ale w pakiecie pewnie
zgodzi się teraz też i na “wzajemność”.
Czyżby nadchodził prawdziwy koniec naszych upokarzających kolejek przed
amerykańską ambasadą? A może pojawią się podobne “ogonki” przed naszymi
placówkami dyplomatycznymi w Stanach....
*więcej tutaj.
Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz