10 kwietnia 2013

Świadek tytoniowego oskarżyciela kłamał, czyli ciąg dalszy afery zdymisjowanego Komisarza Dalli'ego

Pod koniec marca br. tygodnik New Europe* opisał ciekawe metody wykrywania korupcji stosowane przez Europejski Urząd ds.Zwalczania Nadużyć Finansowych, OLAF. Jak się okazało kluczowy świadek w aferze, niejaki Gayle Kimberly ... wymyślił spotkanie, podczas którego bliski współpracownik Komisarza Dalli'ego jakoby żądał 60 mln euro od Swedish Match (wiodącego producenta tzw. bezdymnego wyrobu tytoniowego - snusu) w zamian za pomoc w legalizacji produktu w UE. Mimo wykrytego kłamstwa OLAF ponoć poradził Kimberly'emu, aby w zeznaniach trzymał się jednak swojej “oryginalnej” wersji wydarzeń...

Pochodzący z Malty unijny Komisarz ds. zdrowia John Dalli “przymuszony okolicznościami” podał się do dymisji 16 października 2012, zaraz po tym jak OLAF przedstawił José Manuelowi Barrosso, szefowi Komisji Europejskiej - raport z dochodzenia w sprawie wspomnianej korupcyjnej propozycji, o której doniósł OLAF-owi Swedish Match (o sprawie pisałam. http://2009.salon24.pl/460485,osobliwy-przypadek-johna-dalli).

Tymczasem nie tak dawno francuski deputowany José Bové oświadczył, iż 20 marca br. w swoim biurze w Parlamencie Europejskim w Brukseli spotkał się z dwoma lobbystami ze Swedish Match i w czasie rozmowy jeden z nich (Johann Gabriellson) wyznał, że kontrowersyjne “spotkanie” Kimberly'ego w rzeczywistości nigdy nie miało miejsca.

Oliwy do ognia dolał jeszcze Herbert Bösch, były austriacki europoseł a obecnie członek Komitetu Nadzoru OLAF-u, który na posiedzeniu w Komisji Kontroli Budżetowej stwierdził, iż antykorupcyjny Urząd podczas dochodzeń stosuje nielegalne podsłuchy. Komitet Nadzoru OLAF-u szykuje się do opublikowania sprawozdania dotyczącego tych szczególnych praktyk, co nastąpi jeszcze w kwietniu br.

14 marca br., Rada Europejska i Parlament zdecydowały o przeglądzie rozporządzenia regulującego status OLAF-u.

Dodatkowo w PE powstał pomysł, by powołać specjalną komisję, która przeanalizowałaby wszelkie “interakcje” pomiędzy instytucjami UE a lobbystami. Zakres jej kompetencji i działań ma określić Konferencja Przewodniczących ( szefów grup politycznych w PE) najprawdopodobniej jutro -11 kwietnia br.

Tymczasem. OLAF zaprzecza wszelkim zarzutom o nieprawidłowościach w związku z Dalligate **. W specjalnie wydanym oświadczeniu, Urząd odrzuca posądzenia o manipulowanie zeznań świadków czy zakładanie nielegalnych podsłuchów, powołując się na swoje złożone u szefa komisji Barrosso - sprawozdanie. Sęk w tym, że posłowie nie mają doń dostępu... Na razie.

Jeśli jednak zarzuty stosowania nielegalnych praktyk wobec dotąd “krystalicznie czystego” Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF-u się potwierdzą – tym razem do dymisji powinien się szykować jego dyrektor generalny Giovanni Kessler....

“Wrobiony” przez szwedzkiego tytoniowego potentata i zmuszony do dymisji były już Komisarz Dalli - zapowiedział pozew do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. A ma o co walczyć. Oczyszczenie z paraliżującej karierę “eurokorupcji” i odszkodowanie za utratę intratnego stanowiska może mu przynieść miliony...

Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg

*http://www.scribd.com/doc/132117712/New-Europe-Print-Edition-Issue-1023
**http://www.scribd.com/doc/132117712/New-Europe-Print-Edition-Issue-1023

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz