20 czerwca 2013

Optymizm na wyrost


Mimo doniesień prasowych dalej nie ma porozumienia budżetowego 2014-2020. 
Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Budżetowej (20/06/2013) nie było zatem entuzjazmu zwycięzców, tylko rozczarowanie metodami pracy Rady UE, na której czele stoją w tym półroczu negocjujący w jej imieniu Irlandczycy. Dziesiątki spotkań, zapowiedzi rozwiązań i dalej nic.
Poselski zespół budżetowców doszedł po ostatniej rundzie spotkań do wniosku, że nie jest już w stanie kontynuować negocjacji. Jeden z głównych negocjatorów - poseł Reimer BÖGE postanowił wręcz w ogóle się wycofać. Drugi współodpowiedzialny za sprawozdanie - poseł Ivailo Kalfin stwierdził, że Irlandzka Prezydencja nie może już nic zdziałać w sprawie Wieloletnich Ram Finansowych.
W tej sytuacji tym większe nasze zdziwienie wywołały informacje (przekazywane mediom przez Radę) o sukcesie rozmów - co było niczym więcej niż zwykłą manipulacją*.
Parlament Europejski musi teraz zająć stanowisko w sprawie wynegocjowanego przez Radę pakietu, którego ostatecznej wersji jeszcze nie ma...
W przyszłym tygodniu powinny zapaść polityczne decyzje, tak by można je było przegłosować na początku lipca br. podczas ostatniej sesji plenarnej przed wakacjami. Rok 2014 się zbliża, lecz budżet zaczynający od niego kolejną "siedmiolatkę" tkwi w martwym punkcie.
Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg

2 komentarze:

  1. czyli jest pretekst do szarpaniny, a nasz Premier nie będzie mógł z walizkami kasy w Polskę ruszyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. nasz premier coś wyjątkowo nie może się doczekać uchwalenia budżetu i lubi przedwcześnie ogłaszać zwycięstwo... jednak dziwi mnie czemu dziennikarze nie starają się sprawdzać informacji przed ich upublicznieniem...

    OdpowiedzUsuń