19 lutego 2014

Opłaty autorskie od ... czystych nośników - czyli finał negocjacji o kopiach na użytek prywatny

Jak ustalić wysokość opłaty autorskiej za nowego pendrive'a w oparciu o potencjalną szkodę poniesioną przez osoby uprawnione? Jak podzielić uzyskane dochody? Komu i ile jest wypłacane, skoro nie wiadomo co zostało skopiowane?

Opłaty za kopie prywatne to należności nakładane na urządzenia rejestrujące oraz na puste nośniki zapisu - stosowane w państwach członkowskich UE, które wprowadziły wyjątek od prawa do zwielokrotnienia*.  

"Wyjątek" ów umożliwia konsumentom swobodne kopiowanie repertuaru muzycznego i audiowizualnego z jednego urządzenia na inne bez ograniczeń i konieczności występowania o dodatkowe pozwolenie posiadaczy praw autorskich pod warunkiem, że ci otrzymują godziwą rekompensatę...  

 Według szacunków Komisji Europejskiej całkowita suma opłat licencyjnych za kopie na użytek prywatny pobranych w 23 państwach członkowskich UE potroiła się od czasu wejścia w życie dyrektywy 2001/29/WE i wynosi obecnie ponad 600 mln €, co stanowi ok. 17% z kwoty 3,6 mld € zgromadzonej przez główne organizacje zbiorowego zarządzania w 2010 r. z tytułu wszystkich zobowiązań na rzecz podmiotów praw.  

 Przyszłej harmonizacji pobierania takich opłat na poziomie UE poświęcony jest kontrowersyjny raport poseł Françoise Castex, który został niestety przegłosowany w Komisji Prawnej 11.02.14, teraz poddany będzie pod głosowanie na sesji plenarnej w przyszłym tygodniu.  

 Po pierwsze wątpliwości budzi obliczanie wysokości tych opłat na podstawie tzw. potencjalnej szkody poniesionej przez osoby uprawnione, po drugie sposób ich redystrybucji przez organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.  

 Kontrowersje w tym przypadku wynikają z potrzeby pogodzenia wielu podmiotów działających na rynku nowych technologii.  

 Z jednej strony przedstawiciele branży artystycznej twierdzą, że kwoty te są kluczowe dla ich przetrwania.

 Konsumenci natomiast twierdzą, że w czasach chmury obliczeniowej podobne opłaty nie powinny w ogóle istnieć.  

 Producenci i importerzy tradycyjnych i cyfrowych nośników obawiają się wzrostu cen i spadku popytu na ich produkty.  

 Opłata w Polsce wynosi 0.47 % wartości przedmiotu, rocznie sięga 7-10 mln zł.  

 Komisja Prawna większością głosów poparła jednak propozycję harmonizacji przy zastrzeżeniu większej przejrzystości naliczania opłat dla konsumentów i bardziej efektywnego systemu wypłacania rekompensaty dla artystów. Znalazłam się w niezadowolonej z wyniku mniejszości wraz z Zielonymi i Liberałami.  

 Po pierwsze uważam, że powszechny charakter oraz wszechobecność utworów cyfrowych sprawiają, iż obliczanie opłat licencyjnych na podstawie potencjalnej szkody poniesionej przez osoby uprawnione - za każdą kopię na użytek prywatny - staje się zadaniem niewykonalnym.  
 Po drugie, kopiowanie na użytek prywatny legalnie nabytych treści stanowi formę normalnego użytkowania przez konsumenta kupionych przez siebie produktów lub usług, które nie przynosi szkody interesom osób uprawnionych - nie powinno wiązać się z koniecznością zastosowania żadnej rekompensaty.  

 Najdziwniej wygląda jednak kopiowanie na użytek prywatny w... chmurze, gdzie wspomniane kopie mogą mieć "nowe cele" w stosunku do kopii wykonanych na nośnikach i w urządzeniach do zapisu tradycyjnego i/lub cyfrowego, zatem przewiduje się uwzględnianie "takich nowych nośników i usług w obowiązujących mechanizmach rekompensat za kopie na użytek prywatny"...?  

 Sprzeciwiam się nakładaniu opłat, które nie są w żaden sposób uzasadnione. Dlaczego mamy płacić za kopię zakupionej wcześniej płyty czy filmu na DVD, za którą już raz zapłaciliśmy?  
 Niestety największa grupa polityczna Chadeków (gdzie zasiada PO i PSL) wraz z konserwatystami i prawicą oraz częścią mojej grupy przeforsują najprawdopodobniej dokument. Na razie jeszcze nielegislacyjny.  

Z pozdrowieniami z Parlamentu Europejskiego
Lidia Geringer de Oedenberg


* Z opłat zrezygnowały Hiszpania, Wielka Brytania, Irlandia i Luksemburg, nie odnotowawszy większych strat w sektorze kreatywnym.
 

 Dyrektywa z 22 maja 2001 r. w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym. Artykuł 5 ( 2 ) ( b ), stanowi, że państwa członkowskie mogą ustalić wyjątki i ograniczenia od prawa do zwielokrotniania.  
 http://europa.eu/legislation_summaries/information_society/data_protection/l26053_pl.htm 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz