W Komisji Prawnej przez dwie kadencje zajmowałam się harmonizowaniem i
upraszczaniem prawa wspólnotowego. W Komisji Petycji - zapewnianiem
równych szans wszystkim mieszkańcom Wspólnoty i dbaniem, by informacje o
wszelakich możliwościach, jakie stwarza nam Unia docierały do
zainteresowanych. W Komisji Budżetowej uczestniczyłam m.in w pracach nad
korzystnym dla Polski budżetem na lata 2014-2020, dzięki czemu do
naszego kraju trafi około 106 mld euro.
Jako kwestor i członek Prezydium poza moimi zwyczajowymi obowiązkami
(m.in. nadzorem nad serwisem audiowizualnym, grupami odwiedzającymi
nasze siedziby, biurami zewnętrznymi Parlamentu), doprowadziłam m.in do
utworzenia prestiżowego Regionalnego Biura Parlamentu Europejskiego i
Komisji Europejskiej we Wrocławiu, którego działalność przyczynia się do
skutecznej, szeroko rozumianej promocji Polski, a także czynnego
informowania obywateli o programach i szansach rozwoju z pomocą unijnych
funduszy.
Po dekadzie pracy w Europarlamencie mam wyrobioną pozycję zarówno wśród
posłów jak i unijnych funkcjonariuszy. Ubiegam się o trzeci mandat, by
wykorzystać ten kapitał. Wiem jak pracować, aby uzyskiwać dobre efekty.
A jest sporo rozpoczętych projektów. Chciałabym m.in dokończyć prace nad
harmonizacją i reformą prawa autorskiego, tak by dostęp online do
wspólnego dziedzictwa był powszechny, za symboliczną opłatą lub
najlepiej nieodpłatny, a autorzy otrzymywali godne wynagrodzenia. Wbrew
pozorom to jest możliwe, trwają już całkiem zaawansowane prace nad takim
rozwiązaniem.
Dostęp do kultury jest prawem każdego człowieka. Nigdy nie był tak łatwy
i szeroki jak dzisiaj, w dobie Internetu. Tej wolności trzeba jednak
bronić przed zakusami wielkich korporacji. Tak było w przypadku ACTA,
gdy miliony Europejczyków na ulicach domagało się swoich praw. Ten
protest pomógł europosłom lewicy (także tej „zielonej”) odesłać ACTA ...
do historii. Chcę dalej stać na straży wolnego dostępu do kultury. W
Internecie i w rzeczywistości. Bo tym, co naprawdę łączy wszystkich
Europejczyków jest właśnie nasza wspólna kultura.
Ponadto, prawo do kultury, podobnie jak np. do edukacji - powinno być
prawem podstawowym obywateli Wspólnoty, zagwarantowanym odpowiednim
dokumentem. Dzięki Państwa poparciu może udać mi się doprowadzić ten
projekt do finału.
Cieszę się, że moja praca jest dostrzegana przez obywateli, czego
wyrazem było i to, że w eurowyborach w 2009 r. zaufało mi dwukrotnie
więcej głosujących niż pięć lat wcześniej. Teraz startuję ponownie i mam
nadzieję, że i tym razem wyborcy mi zaufają.
Zapraszam na wybory 25 maja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz